poniedziałek, 22 października 2012

Wpływ folkloru żydowskiego na twórczość Ohada Naharina i Batsheva Dance Company we współczesnym Izraelu

Telophaza



 W Izraelu taniec jest ważnym elementem życia społecznego i religijnego. Jest to sztuka pełna emocji, nośnik tradycji, sięgający jeszcze czasów biblijnych, stanowiący integralną część społeczności żydowskiej. „Taniec, jako forma sztuki, został wprowadzony w państwie w latach 20-tych wieku XX przez nowo przybyłych nauczycieli i entuzjastów tańca z kulturowych centrów Europy. Po założeniu państwa, taniec osiągnął wysoki poziom profesjonalizmu dzięki działalności licznych zespołów muzycznych, które powstały w oparciu o różnorodne zainteresowania i style taneczne.”[1] Taniec współczesny w Izraelu dzieli się na taniec folkowy, „który towarzyszył wczesnym osadnikom w okresie przebudowy ojczyzny”[2] oraz na tak zwaną sztukę taneczną wystawianą w teatrach i na deskach Opery, tworzoną przez choreografów i profesjonalnych tancerzy. Tańce te łączą w sobie dziedzictwo życia świeckiego i religijnego. Różnorodność tańca wynika z wielowymiarowych wpływów różnych kultur na wędrującą społeczność żydowską. Imigranci przybyli do Eretz Izrael w latach 20-tych poprzez taniec wyrażali chęć powrotu do swojej ziemi. Dotyczy to szczególnie Żydów z Europy Wschodniej. Owe tańce ludowe tańczono na boso, w luźnym ubraniu. A skacząc i biegając w trakcie wykonywania tańca odzwierciedlano losy osób powracających do swojej Ziemi Obiecanej. W ludowym tańcu izraelskim, a szczególnie w choreografiach i muzyce (będącej mieszanką stylów zachodnich i wschodnich) doszukiwać się można wpływów różnych grup etnicznych (wpływy tańców arabskich, słowiańskich czy bałkańskich) co sprawia, że tańce te są niepowtarzalne i wyjątkowe. Od dawna taniec jest uważany przez Żydów jako swoiste medium do wyrażania uczuć. Dodatkowo taniec był i jest jedną z ulubionych rozrywek, odgrywających również pewną rolę w religijnych obrzędach. Tańce ludowe mocno związane z tradycjami aszkenazyjskimi i sefardyjskimi są integralną częścią życia religijnego i społecznego. „Pierwsze tańce zaczęły powstawać na potrzeby widowisk z okazji świąt obchodzonych w kibucach. Próbowano odtworzyć starożytne (w duchu nawiązywania do biblijnego judaizmu) i stworzyć nowe ceremonie związane z wydarzeniami historycznymi i cyklem agrarnym: sadzeniem drzew (święto Tu bi-Szwat), strzyżeniem owiec, winobraniem. Inspiracją dla tańców były: Biblia, Ziemia, natura, krajobraz, codzienne życie, praca na roli.”[3] Taniec ludowy i tradycje europejskie mają duży wpływ na kształtowanie się tańca współczesnego w Izraelu. Jednym z pionierów tańca współczesnego jest Gertrud Kraus, który po przybyciu w 1935 r. do Izraela założył Tel-Aviv Opera Folk oraz Izrael Ballet Theatre w 1950 r., gdzie został jego dyrektorem artystycznym.

Wpływy kulturowe przenikały się nawzajem. Wybitni żydowscy artyści na świecie przez lata kształtowali sztukę tańca. Na współczesny obraz baletu rosyjskiego czy amerykańskiego miały wpływ wybitne postacie, takie jak Lincoln Kirstein, założyciel Baletu Amerykańskiego i Baletu Nowojorskiego, Anna Sokolow, Michael Bennett, Ron Field, Artur Murray, Michael Kidd, Helen Tamiris czy Pearl Lang. Po utworzeniu państwa Izrael w 1948 r., w kraju powstało wiele profesjonalnych grup tanecznych, z których każda przedstawiała swój unikalny styl. Część z nich działa do dzisiaj. Obecnie w Izraelu istnieje sześć głównych grup tanecznych, które przez lata dorobiły się bogatego dorobku artystycznego docenianego przez światową publiczność. Do głównych należy Teatr Tańca Inbal, założony w 1949 r. przez Sarę Levi-Tanai obecnie będący najstarszym profesjonalnym zespołem tańca w Izraelu. W swoich choreografiach Levi-Tanai nawiązuje często do wątków biblijnych, a jej repertuar opiera na tradycjach społeczności żydowskich. Kibbutz Contemporary Dance Company założony w 1967 r. składa się z piętnastu tancerzy z różnych kibuców. Balet Izraelski założony w 1968 r. jest jedynym profesjonalnym zespołem zajmującym się baletem w Izraelu a tancerzami są często imigranci z Rosji. Kolejnym zespołem cieszącym się dużą popularnością jest Kol U’Demama (Dźwięk i Cisza) założony w 1978 r. przez Mosze Efrati. Grupa składająca się z m.in. niesłyszących tancerzy zdobyła międzynarodowe uznanie za wkład w rehabilitację osób z upośledzeniem słuchowym. Bat-Dor Dance Company założony w 1967 r. przez Batsheva de Rotschild i Jannette Ordman jest zaraz za Batsheva Dance Company jedną z najlepszych grup w Izraelu. Batsheva Dance Company założona również przez Rotshilda w 1964 r. jest uważana za czołowy zespół tańca współczesnego nie tylko w Izraelu ale i na świecie. Styl tego zespołu był początkowo pod silnym wpływem Marthy Graham, jednak dziś w ich choreografiach wyczuwa się przede wszystkim indywidualny styl obecnego dyrektora artystycznego zespołu, Ohada Naharina.


Kim jest Ohad Naharin? Jako wielowymiarowy artysta można powiedzieć, że jest on „człowiekiem renesansu”: tancerzem, choreografem, muzykiem, kompozytorem, filozofem.   Urodzony w 1952 r. w kibucu Mizra, bardzo późno rozpoczął swoją edukację taneczną, bo dopiero w 1974 r. Pierwsze kroki jako tancerz stawiał w Batsheva Dance Company. Bardzo szybko został dostrzeżony przez prekursorkę tańca współczesnego Marthę Graham, która zaprosiła go do swojego zespołu w USA. Podczas pobytu w Nowym Jorku kształcił się w School of American Ballet i Julliard School, a także szlifował technikę pod okiem David’a Howard’a oraz Maggie Black. Po drodze współpracował z takimi zespołami jak światowej sławy Maurice Béjart Ballet du XXe Siècle w Brukseli czy Bat-Dor Dance Company w Izraelu. W 1980 r. powrócił tam by wraz z żoną Marią Kajiwara (tancerką Alvin Ailey American Dance Theater) założyć Naharin Ohad Dance Company. Gdy jego opracowania choreograficzne zyskały rozgłos został w 1990 r. dyrektorem artystycznym Batsheva Dance Company, rozpoczynając tym samym współpracę z największymi scenami na świecie. Od tego czasu stworzył dla Batsheva Dance Company a także dla Batsheva Ensemble kilkadziesiąt spektakli, które na stałe wpisały się w kanon tańca współczesnego. Co sprawia, że Ohad Naharin jest tak wybitnym artystą a jego spektakle wzbudzają tyle zachwytu?


Izraelski choreograf znany z wyrazistego stylu na stałe zmienił krajobraz tańca współczesnego w Izraelu i na świecie, całkowicie zmieniając myślenie o tańcu. Jego charakterystyczne podejście do ciągłego eksperymentowania sprawia, że jest on otwarty na wszystko co ludzkie, a także na wszystkie kultury i formy sztuki, oraz na każdy ruch. Pomimo, iż przez wielu jest on określany jako kapryśny i krnąbrny, staje się coraz bardziej pożądanym choreografem. Ohad Naharin nie zamyka się wyłącznie na taniec i ruch. Ma duże doświadczenie w komponowaniu muzyki, która jest jego kolejną pasją. Edukacja w tej dziedzinie, a także naturalny muzyczny talent sprawiły, że często w swoich spektaklach wykorzystuje on swoją muzykę. Komponuje pod pseudonimem Maxim Waratt (np. spektakl „Max”). Przy tworzeniu muzyki, współpracuje ze znanymi muzykami (np. przy tworzeniu ścieżki dźwiękowej do „Kyr” do współpracy zaprosił znaną izraelską grupę rockową o nazwie Zemsta Traktorów. Podobnie przy „Anaphaza” współpracował z Avi Belleli i Dan Makovem a przy „Z/na” z Ivrinem Liderem). Tylko niektóre spektakle do których możemy podziwiać nie tylko choreografię ale również usłyszeć muzykę Ohada Naharina to: „Mamootot”, „Hora”, „Playback”. Oprócz swojej pracy na scenie, Naharin jest również pionierem innowacyjnego języka ruchu GaGa.

Przekonujące choreografie, jak również warsztat i kreacja to doskonałe zgranie słowa, ruchu, muzyki i światła. Występuje niemal na całym świecie. Jego spektakle wykonywały największe zespoły w Holandii (Nederlands Dans Theater), Niemiec (Ballett Frankfurt), Francji (Opéra national de Paris, Opéra national de Lyon), Hiszpanii (Compañía Nacional de Danza), Brazylii (Balé da Cidade de São Paulo), w Stanach Zjednoczonych (Cedar Lake Contemporary Ballet, Hubbard Street Dance Chicago, Alvin Ailey American Dance Theater), Kanadzie (Les Grand Ballets Canadiens de Montréal) i wielu innych. Również Polsce udało się nawiązać współpracę z tym wielkim choreografem (Polski Teatr Tańca), czego efektem był spektakl „Minus2” składający się z fragmentów jego innych spektakli. Ewa Wycichowska, dyrektorka PTT nie ukrywa, że o to by udało jej się namówić Ohada Naharina do przyjęcia zaproszenia czekała  aż dwadzieścia lat. „Kiedy Ohad Naharin pojawił się na światowej scenie tańca- to już ponad dwie dekady temu- jako choreograf, wiadomo było, że jest to postać, która zrewolucjonizuje to, co dotąd było naszym myśleniem i o przestrzeni ruchowej, o kompozycji, a także co jest funkcją teatralną. To uczeń Marthy Greaham, Maurica Bejarta. To postać, która pojawiała się w różnych punktach świata tanecznego po to żeby stworzyć swój indywidualny język, który nie tylko przyciąga ludzi, z tańcem bardzo mocno zawodowo związanych, jak również fascynuje widzów na całym świecie. (…) Dla nas ważnie jest nie tylko to, że będziemy mieli w swoim repertuarze ten konkretny spektakl. To co Ohad Naharin i jego asystent Yoshifumi Inao robią, które dotyczy nie tylko języka choreograficznego ale również sposobu myślenia, uruchomiania wyobraźni oraz potencjału tancerzy. To jest coś z czego będziemy czerpać przez następnych  wiele miesięcy jak nie lat. To jest możliwość pracy z indywidualnością, która objawia się nie tylko w nowym języku choreograficznym, nie tylko w tym, że jest perfekcyjny, doskonały, że jest człowiekiem dysponującym wielką wyobraźnią. To jest takie spotkanie rzeczywiście z wielkością, która potrafi tą wielkością się dzielić.”[5]

Bogaty wkład Naharina w dziedzinie tańca przyniósł mu wiele nagród i wyróżnień. W samym Izraelu otrzymał tytuł doktora honoris causa w dziedzinie filozofii na Uniwersytecie Hebrajskim i Weizmann Institute Of Science, prestiżową Israel Prize w dziedzinie tańca, nagrodę za wybitne osiągnięcia z dziedziny kultury przyznawanej przez Fundację na rzecz Kultury Żydowskiej, został kawalerem francuskiego orderu Arts et des Letteres we Francji, otrzymał dwie nagrody New York Dance and Performance, za całokształt twórczości otrzymał Samuel H. Scripps American Dance Festival Award oraz nagrodę przyznawaną przez magazyn Dance.

Spektakl „Hora”.[6]


Fenomen Ohada Naharina polega na unikalnym poczuciu stylu, który posiada jako tancerz i choreograf. „Ohad Naharin dla świata tańca znaczy tyle co Pedro Almodovar dla świata filmu. Mam tutaj na myśli nie to jaką estetyką posługuje się Ohad Naharin, ale to jak duże i przełomowe znaczenie ma to, co on proponuje w sensie kompozycji ruchu dla odbioru tańca jako sztuki, o której często zapominamy, że jest także aktem myśli.”[7] Miejsce urodzenia, korzenie i otoczenie znacznie wpłynęły na kształtowanie się jego postawy twórczej, przyczyniając się do jego sukcesu. Ważnym elementem jest tutaj kultura żydowska, a w szczególności folklor. Izraelski taniec ludowy mocno oddziałuje i inspiruje Ohada Naharina przy tworzeniu nowych spektakli.  Przykładem tego jest jak do tej pory najbardziej abstrakcyjny spektakl pt. „Hora”. Hora jest to tradycyjny taniec ludowy, przywołujący na myśl pionierów syjonizmu radośnie go tańczących. Hora, taniec bez którego nie odbędzie się żadna Bar Micwa czy ślub żydowski był, jak powiedział Allen King, izraelski nauczyciel tańca z Uniwersytetu Berkley, świadomym sposobem budowania więzi młodzieży syjonistycznej. Ten jak i inne zbiorowe tańce ludowe powstały jako twór kultury tworzonej od podstaw w czasie, gdy Izrael, z nowo napływającymi imigrantami z całego świata, budował swoją nową tożsamość. Dlatego też, większość z tych tańców jest tańczonych w kręgu- symbolizującego siłę.  Wspierający się nawzajem tancerze oznaczają metaforyczne wsparcie ze strony społeczeństwa czy kibucu oraz równość wobec siebie. Dla nowego państwa taniec był na tyle ważny, że rząd utworzył przy Ministerstwie Kultury departament zajmujący się tylko tą dziedziną sztuki.[8]

Spektakl „Hora” jest zaproszeniem do otworzenia się na przyjemność odbioru tańca i docenienie wrażeń jakich dostarcza on widzowi. W początkowej scenie jedenastu tancerzy siedzi na długiej ławce. Gdy wstają i powoli docierają do krawędzi sceny robią delikatne pas de bourrée, które wygląda jak jeden z kroków zwany „grapevine”, który jest podstawą jednego z tańców ludowych Rikudei Am. Minimalizm wykorzystany przez choreografa ma wynieść na pierwszy plan szaleńczą prędkość ruchów tancerzy i ich nieustającą energię. Tancerze jak i odbiorcy mogą wtedy zanurzyć się w atmosferze pełnej aluzji i odniesień, a także stymulować swoje doświadczenia. Wg. Naharina to właśnie taniec może zmienić życie. Jak mówi, to nie idea ani rewolucja, ale po prostu atmosfera czy nastrój może głęboko dotknąć ludzkiej duszy.

Spektakle Naharina tańczone przez największe zespoły tańca nie wzbudzają tylu emocji co te przedstawiane przez jego macierzysty zespół- Batsheva Dance Company. Zespół ten jest powszechnie uznany i postrzegany jako jeden z najbardziej ekscytujących. Wraz z mniejszym zespołem Batsheva Ensemble może poszczycić się czterdziestoma wybitnymi tancerzami z Izraela i innych krajów, z którymi gra ponad 250 spektakli rocznie. Ohad Naharin, jako dyrektor artystyczny od 1990 r. wciela w życie swoje wizje zdobywając uznanie w kraju i za granicą. Dzięki codziennym żmudnym treningom nad udoskonalaniem własnej techniki, rozwijaniem i poszerzaniem nowych tancerze Batshevy aktywnie uczestniczą w procesie twórczym nad kolejnymi spektaklami. Zespół chętnie otwiera się na przeróżne programy edukacyjne dla dzieci  i młodzieży, a także godnie reprezentuje Izrael poza granicami kraju. Bo czyż nie jest to najlepsza wizytówka Izraela? Ciekawym przedsięwzięciem jest Kamuyot, interaktywny spektakl skierowany do dzieci i młodzieży, stworzony przez 16 tancerzy, wykorzystujący kwadratową scenę z widownią dookoła. „Kamuyot” łamie konwencjonalną relację artysta-widz wciągając publiczność w inspirujący dialog z wykorzystaniem uniwersalnego języka jakim jest ruch i taniec. Myślą przewodnią są tu sugestywne pytania skierowane do młodych o to, co jest w dzisiejszych czasach wspólnym mianownikiem dla człowieka oraz co łączy a co dzieli ludzi. Spektakl podchwycony przez szwedzki Riksteatern (National Tourning Theater) sam opracował swój własny „Kamuyot”, który osiągnął ogromną popularność w szkołach szwedzkich. W oryginalnym spektaklu widać dużo zapożyczeń z innych projektów Naharina, np. z „Mamootot” i „Moshe”, które zawierają w sobie dużo tekstu w języku hebrajskim. Pomysł zrobienia czegoś dla młodzieży zrodził się, jak mówi Naharin z odpowiedzialności, czułości i bezwarunkowej miłości, którą choreograf darzy młodych ludzi. Jednak nie traktuje on tego jako misji, a możliwości zaszczepienia pasji, wrażliwości na sztukę i na drugiego człowieka oraz wypracowanie nowych form przekazu.[9] W procesie tworzenia tego spektaklu oraz przedstawiania go bardzo wiele do powiedzenia mają sami tancerze, którzy tak przedstawiają język, ruch i złożoność kompozycji by były one przystępne dla młodej publiczności, których siła wyobraźni i tak jest ogromna. Młody widz jest tu traktowany z większą starannością niż dorosła publiczność, a każdy spektakl zostaje inaczej odebrany: raz śmieszy, kiedy indziej zaskakuje czy zawstydza. Naharin nie myśli o widzach jako o tłumie, lecz jako o indywidualnym odbiorcy. Jego spektakle, praca kierowane są zawsze do jednej osoby. Niezmiennie od emocji jakie wzbudza, nigdy nie pozostawia widza obojętnym.


Tancerze Batsheva Ensemble w spektaklu „Kamuyot” przed publicznością.[10]



Siedziba zespołu znajduje się w Suzanne Dellal Centre w Tel Avivie, a dom Batshevy położony jest od 1999 r. w Suzanne Dellal Centre for Dance and Theatre. Zespół finansowany jest wspólnie przez Ministerstwo Kultury i Sportu, Urząd Miasta Tel Aviv oraz Departament Współpracy Kulturalnej i Naukowej w MSZ. Od początku istnienia, Batsheva Dance Company jest uznawana za czołowy zespół tańca w Izraelu. Na początku doradcą artystycznym zespołu była sama Martha Graham! W pierwszych dziesięcioleciach dyrektorami artystycznymi byli: Jane Dudley, Norman Walker, William Loughter, Kaj Lothman, Brian Mac Donald, David Dvir, Paul Sanasardo, Moshe Romano i Sheer Shelley. Każdy z nich w jakimś stopniu przyczynił się do rozwoju zespołu, jednak dopiero za kadencji Naharina, przy współpracy z dyrektorem wykonawczym Naomi Bloch-Fortis zespół osiągnął tak wiele. Wynika to głównie ze świetnego warsztatu tancerzy, energicznego podejścia do tańca, ale również wyrazistego stylu, który od swojego pierwszego tournée w latach siedemdziesiątych zachwyca współczesnego widza. W ciągu ostatnich dwudziestu lat zespół ten  stał się jednym z powszechnie uznanych za jeden z najlepszych na świecie. Posługuje się on nie tylko świetną techniką tańca klasycznego i techniką Graham (mocno zakorzenioną w świadomości amerykańskiej), jak również pionierską techniką stworzoną przez Ohada Naharina- GaGa.

GaGa jest językiem ruchu opracowanym przez Naharina specjalnie dla Batsheva Dance Company. GaGa jest prowadzony przez choreografa dwutorowo. Z jednej strony technika ta jest  kierowana do profesjonalnych tancerzy, za pomocą której rozwijają oni swój warsztat. Z drugiej otwiera się na ludzi w każdym wieku bez wcześniejszego doświadczenia, którzy za jej pomocą doświadczają nowej jakości ruchu, wnikając w swoje wnętrze, uwrażliwiając się na emocje i przekładając je na ruch. To archetypy zakorzenione w każdym z nas, czyniące nas świadomymi naszego ciała, stojące szczególnie w opozycji do tańca klasycznego. Jest to system, który umożliwia podejście do tańca i ruchu z zupełnie innej perspektywy. Bardzo trudno jest zdefiniować ten styl słowami. Najprościej jest go po prostu poczuć, bo GaGa to sposób wyrażania siebie poprzez ciało, który pomaga w koordynacji i poznania własnej fizyczności, w przekraczaniu granic własnego ciała i umysłu. Wg. Naharina „GaGa jest jak skrzynka z narzędziami. Są w niej nie tylko narzędzia ale i klucze. Bo często wiele rzeczy jest głęboko ukrytych w naszym wnętrzu. Po prostu czasem trzeba kogoś kto będzie umiał wydobyć te wszystkie skarby, które się w nas kryją. To nie ja tworzę indywidualności z tancerzy. Oni już tacy są. Każdy ma swój wewnętrzny porządek, rytm i akcent. Każdy ma swoje własne zmartwienia, radości, szaleństwa i fantazje.”[11] Ważnym elementem, na który zwraca uwagę choreograf jest ulotność. To szczególne dla tańca jako sztuki generalnie. Ruch, który pojawia się i zaraz znika prowokuje do ciągłego abstrakcyjnego myślenia. To nie choreografia jest ważna lecz sam ruch i jego interpretacja. Ruch, który ma być uczciwy wobec nas i innych, nawet jeżeli ma on rozbudzać negatywne uczucia jak np. poczucie straty.
Sam Naharin mówi, że jego choreografie go nudzą. To tancerze wprowadzając własne elementy w daną formę taneczną sprawiają, że układy stają się personalne, wręcz intymne a więc niepowtarzalne. Sami tancerze bardzo chwalą sobie tę technikę i pracę z choreografem. „Na pewno nie mamy być klonami, nie mamy kopiować niczego, mamy być sobą, mamy szukać ruchu w sobie. Nie ma być to odzwierciedlanie jakiś ruchów, które były zatańczone wcześniej, a bardziej szukanie ruchu w sobie, szukanie celu w sobie. Jest to dla nas bardzo ciekawy proces.”[12] Ohad Naharin „wprowadza nas w ciszę. Wie konkretnie czego chce. I daje bardzo obrazowe uwagi. Tak jak np. mówi o pracy ramion. Mówi żeby ramiona wyszły z dołu, a potem weszły do dołu. Mówi o takich rzeczach bardzo prostych, ale tak obrazowo, że łatwo jest to wykonać. Nawet najtrudniejsze rzeczy jest łatwo wykonać właśnie dzięki temu jak on to obrazuje.”[13]

Co było przed GaGa? GaGa jest stylem Naharina, który kształtował się od początku jego kariery tanecznej. Każdy element: kultura żydowska, która go inspiruje, zespoły taneczne, w których tańczył, choreografowie, od których czerpał sprawiają, że styl ten cały czas się rozwija i zmienia. W porównaniu z innymi stylami, GaGa nie niszczy oraz nie wyklucza innych technik, a faktycznie przyswaja je. Jednak sam autor nie chce być postrzegany jedynie jako twórca techniki GaGa. Zrozumiał, że technika ta jest na tyle ciekawa, że zasługuje na własną nazwę. Dlatego też zamiast ciągle mówić „mój język ruchu”, zaczął, powtarzając za gaworzącymi dziećmi, nazywać go GaGa, ostatecznie tworząc nowy taneczny byt. Dlaczego właśnie GaGa? „Powiedziano mi, że KaKa to nie jest dobry pomysł. A zacząłem od KaKa …ze względu na dźwięk. GaGa jest rodzajem gaworzenia dziecka.”[14] GaGa jest wyzwaniem: stawia przed tancerzami wielowarstwowe zadania. Aby w pełni zrozumieć GaGa należy nauczyć się „ciała na nowo”, poczuć go dogłębnie: ciężar kości i mięśni oraz postarać się kształtować ruchy za pomocą grawitacji. Ważne jest  uświadomienie sobie związku pomiędzy wysiłkiem a przyjemnością. Należy pokochać swój pot. Tańcząc GaGa stajemy się bardziej świadomi naszego ciała i naszego bytu, ponieważ nigdy nie patrzymy w lustro. Przez to zdajemy sobie sprawę, że nie jesteśmy w centrum świata. Badanie swoich ruchów pomaga w odkrywaniu w sobie potencjału jaki w nas siedzi, prowadząc czasami nawet do zmiany nawyków ruchowych, poprzez znalezienie nowych.

Na oficjalnej stronie Batsheva Dance Company można przeczytać, że GaGa to doświadczenie wolności i przyjemności. Praca z ciałem poprawia instynkty i świadomość ruchową, łącząc świadomość z podświadomością, w ten sposób pozwalając na wyrażanie siebie w sposób dowolny. GaGa to nowy sposób zdobywania wiedzy i świadomości siebie poprzez swoje ciało. GaGa to nowy sposób na uczenie się i wzmocnienie swojego organizmu, co zwiększa elastyczność, wytrzymałość i zwinność oraz rozbudza zmysły i wyobraźnię. Podnosi świadomość fizycznej słabości, budzi nowe obszary w ciele. W wygodny i prosty sposób, przy akompaniamencie dowolnej muzyki, każda osoba poczuje się swobodnie.[15] Należy pamiętać by ciągle słuchać swojego ciała, pracować w pokoju z innymi, boso i cicho. Nie należy przestawać pracować nad sobą, zachowując pewną ciągłość. W trakcie sesji prowadzonych w Suzanne Dellal Center w Tel Avivie ustne instrukcje w języku hebrajskim lub angielskim zwracają uwagę uczestników na działanie różnych części ciała, ich dynamikę i relację przestrzenną. Tancerze prowadzący zajęcia instruują uczestników do tego, by np. wyobrażali sobie, że podłoga jest bardzo gorąca, że jest trzęsienie ziemi, że stają się ciągnącym spaghetti w gotującej się wodzie, czy aby poczuli się jak wyrabiane rękami ciasto, lub tak jakby ciało zniknęło i zostały same kości. W przeciwieństwie do wielu zajęć z tańca współczesnego, zajęcia GaGa zaczynają się na stojąco, by potem coraz szerzej eksplorować salę. Czasami wykorzystywany jest również głos, w niektórych przypadkach dochodzi do interakcji z innymi uczestnikami zajęć. Brak tu jakiejkolwiek konkurencji, dużo za to improwizacji i pracy z energią.

Taniec współczesny mający swój początek w teatralno-scenicznych widowiskach baletowych zawsze był wystawiony na wpływy mody i obowiązujących trendów w sztuce. Nieustannie czerpał on z różnych kultur i był wzbogacany o nowe elementy przenikające do konwencjonalnych form ruchowych. Widać to szczególnie ostatnio, gdzie na skutek globalizacji przeróżne zjawiska kultury takie jak tradycja czy folklor z całego świata przenikają do nowoczesnych form tańca. Tym sposobem powstają nowe style, mieszają się bądź ewoluują. Tancerze poszukując nowych form ekspresji sięgają po najprzeróżniejsze bodźce i inspiracje. W dobie wszechobecnej pop kultury i kultury śmieciowej coraz więcej artystów- również tych niszowych i alternatywnych- zwraca się ku swoim korzeniom. Jest to szczególnie widoczne w dziełach Naharina, który niekiedy zapożycza z bogatej palety tańców ludowych kroki, gesty, nazwy i znaczenia nadając swoim spektaklom nowego sensu a tradycji żydowskiej nowego wymiaru. „W dawnych kulturach czy nawet w kulturach współczesnych innych cywilizacji podstawowym środkiem wypowiedzi, komunikowania się między ludźmi wcale nie musi być słowo. Słowo funkcjonuje gdzieś na powierzchni, natomiast ruch wchodzi o wiele głębiej, ponieważ dotyczy emocji, które bardzo trudno jest wypowiedzieć słowami. Czyli – ruch opisuje sferę, której słowa nie są w stanie opisać. Jako, że daleko odeszliśmy od natury, trudno jest nam ruch traktować jako środek wypowiedzi na równi ze słowem.”[16]


Taniec Hora w wykonaniu członków kibucu Ein Harod i Yagur na północy Izraela na początku, lata 50te.[17]



W ten właśnie sposób Naharin promuje nie tylko swój zespół ale także kulturę, tradycje i zwyczaje swoich przodków redefiniując je na nowo, a swojej publiczności serwując sztukę na najwyższym poziomie. Spektakle zespołu Batsheva nie są postrzegane jako zwykła opozycja do konwencji baletu. Jest to swobodna forma artystycznych i egzystencjalnych poszukiwań nie zamknięta w żadnych ramach. Spektakle Naharina i jego zespołu są dla mnie swoistym Teatrem Tańca. Nazwa ta, zarezerwowana dla spadkobierców Grotowskiego i Kantora powinna być wg. mnie użyta również w kontekście Batsheva Dance Company. Pomimo, że określenie to nie jest jeszcze do końca zdefiniowane, można tu mówić o teatrze ruchu. Ta forma teatru rozwija się na tyle szybko, na tylu różnych płaszczyznach i w tylu kierunkach, że trudno tu o jednoznaczny opis. Uważam, że podejście Naharina do tańca można w jakimś stopniu porównać do filozofii Łumińskiego, innego fenomenalnego tancerza i choreografa, dyrektora artystycznego Śląskiego Teatru Tańca, dla którego ta forma sztuki jest „przede wszystkim zjawiskiem synkretycznym, które łączy w sobie wiele różnych dziedzin sztuki. Jest wśród nich i aktorstwo, i reżyseria- czyli teatr pozostaje pomiędzy teatrem dramatycznym a tańcem. To samo, co aktor najczęściej wypowiada słowami, tancerz głównie komunikuje się swoim ciałem, ruchem, a tylko czasem może dodać jakąś ekspresję dźwiękową, nawet- słowo.”[18] Kultura Izraela, nierozerwalnie związana z religijnym i świeckim życiem Żydów wynika przede wszystkim z różnorodności kultur żydowskich imigrantów przybywających do Eretz Izrael. Może dlatego też spektakle Naharina są tak przyjaźnie odbierane na świecie, bo każdy może w nich znaleźć coś „swojego”. Są one wielowymiarowe, ponadczasowe i uniwersalne. Możemy w nich znaleźć historie o mocy wyobraźni, o budowaniu ludzkiej kondycji i stosunkach między ludźmi, o wirtuozerii i o umiejętności tańczenia. Są to opowieści o umiejętności śmiania się z samych siebie, o związku między wysiłkiem a przyjemnością.


http://www.ptt-poznan.pl/stronyen/731.php





Bibliografia:
- Batsheva Dance Company, http://www.batsheva.co.il/en/;

- Judith Brin Ingber, Seeing Israeli and Jewish Dance, Wayne State University Press, 2011;

- Magazyn Wychowanie Muzyczne;
- The Jewish Daily Forward, http://www.forward.com/articles/138693/ ;
- The New York Times, http://www.nytimes.com/ ;
- Tomer Heymann, Out of Focus, Israel 2008,  http://heymannfilms.com/
http://www.youtube.com/watch?v=93ZDmefveGU&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=vcR4KMgdks8&feature=related





[2] tamże.
[3] M. Leszczyńska, Izraelskie tańce ludowe- historia narodu, który spełnił marzenie, Wychowanie Muzyczne, Artykuł z numeru 5/2011 http://www.wychmuz.pl/artykul_ar_29.html data wejścia: 10.01.2012.
[4] Polski Teatr Tańca http://www.ptt-poznan.pl/ data wejścia: 10.01.2012.
[5] Wypowiedź Jagody Ignaczak, Rzecznika Polskiego Teatru Tańca dla reportażu „minus2. Taniec”, Produkcja TVP Polska 2010.  http://www.youtube.com/watch?v=UFtV218dKbg data wejścia: 8.01.2012.
[6] http://m.bam.org/p3694 data wejścia: 8.01.2012.
[7] Tamże.
[9] Wywiad „Child’s play” przeprowadzony przez Gia Kourlas dla Time Out New York/ Issue 648: February 27, 2008 - March 4, 2008, http://www.batsheva.co.il/images/user/file/Kamuyot/KAMUYOT%20Time%20Out%20New%20York.pdf data wejścia: 11.01.2012.
[10] autor: Gadi Dagon, http://www.batsheva.co.il/en/Content.aspx?iid=307 data wejścia: 11.01.2012.
[11] Wypowiedź Ohada Naharina  w reportażu „minus2. Taniec”, Produkcja TVP Polska 2010.  http://www.youtube.com/watch?v=UFtV218dKbg data wejścia: 8.01.2012.
[12] Wypowiedź Agnieszki Fertały, tancerki PTT w reportażu „minus2. Taniec”, Produkcja TVP Polska 2010.  http://www.youtube.com/watch?v=UFtV218dKbg data wejścia: 8.01.2012.
[13] tamże.
[14] Wypowiedź Ohada Naharina w reportażu „Out of Focus” zrobiony Tomer Heymann.
[15] http://www.batsheva.co.il/ data wejścia: 15.01.2012.
[16] Wypowiedź Jacka Łumińskiego w wywiadzie „Co to jest teatr tańca?” przeprowadzonym przez Sławomira Krempa dla granice.pl
[17] Źródło: The Jewish Daily Forward, http://www.forward.com/articles/138693/ data wejścia: 13.01.2012.
[18] Wypowiedź Jacka Łumińskiego w wywiadzie „Co to jest teatr tańca?” przeprowadzonym przez Sławomira Krempa dla granice.pl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz